2011-04-18

Zakład

Prezydent Bronisław, Premier Donald oraz Prezes Jarosław siedzą na przystanku tramwajowym. Nagle Prezes Jarosław zeskakuje z ławki i mówi do pozostałych:

— Mógłbym się z wami założyć o to, że jak przyjedzie tramwaj i wy do niego wsiądziecie, a ja pójdę na piechotę, to ja pierwszy dojdę do następnego przystanku.

Prezydent z Premierem patrzą po sobie i chytrze się uśmiechają pod nosem/wąsem, po czym przyjmują zakład. Przyjeżdża tramwaj, obydwaj do niego wsiadają, a Prezes Jarosław wchodzi na tory przed tramwajem i zaczyna iść przed siebie.