2010-03-18

Tweety z grudnia 2009

Grudzień 2009 w 140 znakach.

  • „As pigs were gathering in Warsaw I though drug culture should be represented as well.”
  • O bogowie: „biel iPodowa”.
  • Znajome średnio w 21. roku życia przestawały się szczycić wiekiem i zaczynały go powoli ukrywać.
  • Logo Google’a nie złożyło dzisiaj hołdu dla premiery wydania pierwszego numeru Playboya. Zawiedli mnie chłopaki.
  • Jedyna prawdziwa definicja „sprawiedliwości”: rzeczownik w mianowniku w liczbie pojedynczej.
  • Mój znajomy rozwalił swój komputer po tym, jak wyszło mu w internetowym psychoteście, że jest impulsywny. Uznał, że to nieprawda.
  • Joli Rutowicz robi się chyba drugi podbródek.
  • Nie lubię tych kierowców, którzy zajmują miejsca parkingowe, które sobie upatrzyłem. Ja wiem, oni nie wiedzą, ale i tak ich nie lubię.
  • Dzisiaj Międzynarodowy Dzień Zniesienia Niewolnictwa. Dla fanów BDSM nie jest to tak radosne święto jak dla innych.
  • Ale jaja! Staruszek portier, ten z piosenki „Pamiętasz, była jesień?” Sławy Przybylskiej, to mój kolega z pracy! Jest teraz programistą.
  • Lepiej być meteopatą niż psychopatą. Albo łopatą. A z tego ostatniego w ogóle niedaleko już do parapetu.
  • Nagle zapragnąłem dowiedzieć się, kim był hrabia Barry Kent.
  • Rozmiarówka ubraniowa kryje w sobie fetysze: S, M, L to sado-maso-latex.
  • Nic tak nie budzi o poranku jak okład z jędrnych piersi na twarz.
  • „Transformers” to uwspółcześniona wersja „Carmen”, rozumianej jako „Car-men” – ludzie-samochody. Twórcy poszli dalej i nie tylko samochody.
  • „Camerimage to jedyny i największy taki festiwal na świecie” — jedyny i największy? Jak jest jedyny, to można mu dowolny przymiotnik nadać.
  • Wpisałem: SELECT CUNT(*) AS ile FROM MAIN WHERE id=’$id’ — i nie działało. MySQL lubi, jak się do niego zwraca kulturalnie.
  • Pierwsze grzebanko w WordPressiku za mną. Czuję się bardzo pobudzony po tym doświadczeniu.
  • Ortalionie, drogi ortalionie! Ten cię ceni, komu się na kolanach i pod pachami przetarłeś.
  • Mam wyrzuty sumienia. Podobno jeden z moich obserwujących pękł ze śmiechu podczas czytania moich zaległych tweetów.
  • Nie wiem, kto wymyślił lateksowy habit zakonnicy z wycięciami na piersi, ale muszę przyznać, że spisał się na medal.
  • Próbowałem gwizdać melodie Krzysztofa Pendereckiego, ale się okrutnie poplułem.
  • Bez kitu, ale ulubionym znacznikiem HTML piwoszy musi być <strong>.
  • „Kutas jest bardziej obraźliwe, bo zawsze wisi. Chuj jednak czasem stoi.”
  • Śniło mi się, że wiedziałem, co Kasia Nosowska chce powiedzieć. Że znałem ten poranek, gdy wszystko, co widzę i tak dalej.
  • Jeśli nie liczyć kilku produkcji Hollywood, to zupełnie nie wiem nic o nawozie.
  • Wojciech Jaruzelski nie mogąc przebić Moniki Olejnik butami postanowił zaszaleć z okularami przeciwsłonecznymi a la Czerwony Smok.
  • Bernard Śliwiński jest chyba najbardziej znanym propagatorem masturbacji. Napisał nawet podręcznik: „Zrób to sam w domu i w zagrodzie”.
  • Napiszę do W3C z prośbą o wprowadzenie encji HTML-owej wyświetlającej Heartagram.
  • W liceum miałem plan popłynąć na Islandię, odnaleźć Björk i zaproponować jej wspólny seks, a zaraz po nim wrócić do Polski.
  • „Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam. Jest czas strzelania i czas zbierania health’ów.” :D
  • Obama odebrał pokojową nagrodę nobla. Jednocześnie zwiększył kontyngent w Afganistanie (m.in. naszymi chłopcami). Jak godzi sprzeczności!
  • Putina Turner.
  • W telewizji leci właśnie „Conan” ze Schwarzeneggerem. Czas pokazał, że był to bardzo zbędny film.
  • Właśnie odkryłem źródło inspiracji makijażu Marilyna Mansona: http://www.starstore.com/acatalog/conan-barabarian-1-set-2.jpg
  • Na Cyprze złodzieje ukradli z grobu ciało poprzedniego prezydenta.
  • „Senator padł ofiarą dupy przestępczej.”
  • Na TVN „Siedem” jest teraz, a na TVN Siedem jest cały czas.
  • Jeden dziadek do drugiego w parku: — Zawsze myślałem, że jak będę stary, to nie będę mógł, a mnie się po prostu nie chce!
  • Zawsze, jak próbuję sobie wyobrazić największą na świecie kupę, to do głowy przychodzi mi jedna rzecz — Radio Zet. Zawsze.
  • O rany, chyba każdy wciągał biały proszek ubrany w damską sukienkę. Każdy, prawda?
  • „Panie Witku — mówi taksówkarz przed zebrą — zwrócił Pan uwagę, że brzydkie przechodzą szybciej?” (p.Taki)
  • Chłopaki zamówili taką pizzę, że wszystkie dodane do niej sosy były łagodne.
  • Czy „Wreszcie prawdziwa komedia” na plakacie „Ciacha” należy potraktować jako wnikliwą samokrytykę przemysłu filmowego?
  • Słyszałem, że erotyczne gadżety są pakowane do transportu dla niepoznaki w opakowania po MacBookach. To iPhone czy dildo, myśli listonosz?
  • Zawsze byłem hojny na tym, na czym mi zbywało. Wielka mi rzecz.
  • Każdy, kto uważa, że jego uczucia religijne zostały obrażone, powinien stanąć przed ścianą i napierdalać w nią łbem aż mu nie przejdzie.
  • Ludzie często pytają mnie, jak to jest być obłąkanym i to jest niewyobrażalne.
  • — A ściany to one w ogóle mają?
    — To jest nowoczesna architektura.
    (cytat za „Na Wspólnej”)
  • Mam afty pod obydwoma policzkami i jak się uśmiecham, to mnie to bardzo boli. Czuję się jak Lord Vader w „Cieniach imperium”.
  • Dzięki muzyce Kombi w samochodzie udało mi się jakoś przetrwać paraliż miasta spowodowany uderzeniem zimy. Dzięki Ci, Grzegorzu i spółko!
  • W Afganistanie zginął nasz rodak. Ciekawe jaką nagrodę pokojową mógłby dostać za to Barack Obama?
  • Wyreżyserowałbym film o kradzieży tablicy z napisem „Arbeit macht frei”. Jest to tak absurdalna historia, że byłbym idealnym reżyserem.
  • Z reklamy: mała pokusa a cieszy. Chwila, „a cieszy”? A? Jakby mała pokusa nie miała cieszyć. Co to, „Hellraiser”?
  • Myślę, że z wszystkich lokalnych określeń na film pornograficzny najbardziej rozbawił mnie „hebel”.
  • A Wy heblujecie? :D
  • Mój pies nauczył się ode mnie głośno pierdzieć. Trzeba uważać, co się robi przy swoich zwierzakach. Np. pies koleżanki gwałcił narożnik.
  • Ona to dopiero musiała tam heblować, jak rodzice wychodzili z domu. (To było w liceum.)
  • Uwielbiam opisy filmów w moim programie, te krótkie wciśnięte w kolumnę z rozkładem całego dnia.
  • „Płatny morderca przeżywa kryzys wieku średniego. Zgłasza się na terapię do doktora Parksa.” Wow, to musi być hicior.
  • „Danny DeVito i Matthew Broderick w rolach sąsiadów rywalizujących o najbardziej efektowną dekorację domu na święta.”
  • „K.Costner jako znany bejsbolista, który chce zakończyć karierę w wielkim stylu. W postać sportowca aktor wcielił się też w filmie Kolarze.”
  • O filmie Alberta Pyuna (i to z Seagalem) nic nie napisali. Szkoda słów. Na redaktorów, natüralnie.
  • „Upośledzony umysłowo Jobe Smith przejmuje władzę nad wirtualną rzeczywistością.” Niby tak, ale ludzie — nie w jednym zdaniu!
  • Msza dla informatyków: parserka.
  • Transwestyci będą traktowani w Pakistanie jako oddzielna płeć. Ciekawe czy ichnie LGBT tańczy i śpiewa z radości.
  • Mojżesz był czarny!
  • Twitter: Find People. Szukam „coldgod”, a on proponuje mi „sol guy”. Podobnych rozrywek dostarczał nam dawniej T9.
  • Czy śpiewanie „me pieścidełko” o dzieciątku Jezus nie jest trochę pedofilskie?
  • Słyszałem, że dinozaury zostały wymyślone przez CIA, żeby zniechęcić ludzi do podróży w czasie.
  • „Ja pozmywam talerze, a gary — Numan.” (Vira)
  • „Prawdziwy gentoowiec sam sobie szyje torbę na laptopa.”
  • Z seksem analnym jest jak z paleniem papierosów — wygląda fajnie tylko na filmach.
  • Debilator.
  • Pokazywali przed chwilą policyjnego pirotechnika w kominiarce i mógłbym przysiąc, że wyglądał jak Arabka w czadorze.
  • Lubię oglądać seriale kręcone w moim mieście. Wszystko pokazują w nich na opak.
  • W kubku herbaty najgorsze jest to, że się tak szybko kończy.
  • Zmiana xenomorphów na Na’vi to dowód zdziecinnienia Camerona? Ja wiem, że do Jar Jar Binxa jeszcze trochę brakuje, ale coś jest na rzeczy.
  • „O jeden przecinek za daleko”. Nowy film o żołnierzach-filologach rzuconych w odmęty grafomańskiego Internetu.
  • Nowe przepisy będą zabraniać wpuszczania pasażerów na pokład samolotu. W ten sposób loty będą bezpieczne.
  • „Mi rzigo latino” — mam już dość muzyki latynskiej.
  • Wszyscy oburzeni straceniem chorego psychicznego człowieka w Chinach niechaj dalej kupują rzeczy Made in China. I zróbcie jakiś protest.
  • Mój mocz jest bezbarwny!
  • O sorry, miało być „Moje oczy są otwarte”, ale się palce omskły po klawiaturze.
  • To ptak! Nie! To samolot! Nie!! To bezdomny Janek!!!
  • „Schemat każdego odcinka programu emitowanego w TVN nie zmienia się. Na scenie prezentują się kolejni kandydaci do finału (…)”.
  • — Na 5 liter, na „t”: służy do wyłamywania drzwi. Kochanie, co to może być?
    — „Taran”, Tino.
  • Z reklamy TV: „W czasie świąt odczuwałam zawsze dyskomfort trawienny”. Kto to wymyśla?